Hamish Pringle, William Gordon „Zarządzanie marką. Jak wypromować rozpoznawalną markę”
Właściwie to nie powinienem pisać recenzji tej książki, bo… zwyczajnie jej nie skończyłem czytać. Poległem po 50 stronach. Dwa słowa, które najlepiej oddadzą moje odczucia brzmią: nuda Panie! Praktycy marketingu z reguły nawet jeśli nie mają do zaprezentowania jakiejś innowacyjnej koncepcji, piszą w sposób atrakcyjny i przyciągający uwagę. W przypadku „Zarządzania marką…” autorzy nie nie mają* do przekazania ciekawych informacji, ale nie opanowali także anegdotycznego sposobu snucia opowieści, które chociaż trochę by zrekompensował pustkę intelektualną.
Z opisu, z tyłu okładki dowiadujemy się, że „Bill Gordon i Hamisch Pingle dowodzą, że kluczowym elementem zarządzania marką są po prostu… dobre maniery i właściwe zachowanie”. Właściwie zachowanie (bardziej ogólnikowego stwierdzenia szukać ze świecą) pewnie jest warunkiem koniecznym, ale z pewnością nie wystarczającym, żeby „wypromować rozpoznawalną markę”.
Ta część książki, z którą udało mi się zapoznać jest napisana w sposób bardzo ogólnikowy. W większym stopniu przypomina nudny wykład akademickiego teoretyka, niż prezentację koncepcji która powstała w wyniku doświadczeń praktyków zarządzania marką.
Czy warto przeczytać? W świetle powyższego wywodu: zdecydowanie NIE! Rzadko się zdarza, żebym odkładał ksiązkę na półkę bez jej skończenia… autorom tej pozycji to się udało. Bez gratulacji.
* Chyba, że nagle od 60 strony zaczyna się porywająca i interesująca część książki…
Dzięki wielkie za konkret dotyczący owego egzemplarza:)