Archiwa tagu: eryk mistewicz

Eryk Mistewicz „Twitter. Sukces komunikacji w 140 znakach”

Eryk Mistewicz „Twitter. Sukces komunikacji w 140 znakach”Twitter - okładka książki

Książka Eryka Mistewicza to książka, która wzbudziła duże oczekiwania. Między innymi dlatego, że jest to pierwsza polska książka poświęcona dogłębnie tematyce Twittera, serwisu który zdaniem części osób jest najciekawszym serwisem społecznościowym. Czy autor sprostał tym oczekiwaniom? Sami wiecie jak to jest – czym większe oczekiwania i nadzieje tym większe ryzyko niezadowolenia. Jak było tym razem?

„Twitter. Sukces komunikacji w 140 znakach. Tajemnice narracji dla firm, instytucji i liderów opinii” to książka dość krótka bo liczy niecałe 200 stron. Na tych 200 stronach Eryk Mistewicz skupia się przede wszystkim na:

  • chwaleniu Twittera jako ciekawego serwisu
  • chwaleniu Twittera jako serwisu społecznościowego innego niż wszystkie
  • chwaleniu Twittera, który zastępuje tradycyjne media
  • chwaleniu Twittera…. STOP

Tak to wygląda. Ja odniosłem wrażenie, że książka jest głównie dobrą reklamą „ćwierkania” 😉 Eryk Mistewicz ponadto opisuje historię tego serwisu oraz przyczyny jego rosnącej popularności w Polsce. Jego rady odnośnie „tajemnic narracji” są dość ogólnikowe – jak sam przyznaje, w celu poznania tajników narracji należy sięgnąć po inną z jego książek. To, co mi się spodobało to rozdział zawierający listę 100 polskich najciekawszych kont na Twitterze – ja dzięki niej znacznie zwiększyłem liczbę osób, które obserwuję.

Przy okazji jako socjolog, który specjalizował się na studiach w socjologii pracy, chciałbym zwrócić na pewną nieścisłość w książce. Opisywany jest w niej eksperyment przeprowadzony w fabryce w Hawthorne. Eryk Mistewicz przytacza ten case, żeby stwierdzić iż wniosek płynącym z badania jest to, że ludzie lubią zmianę (mózg lubi zmianę). Podczas gdy wynik eksperymentu był zupełnie inny! O rezultatach tego eksperymentu można przeczytać m.in. na Wikipedii. Niby drobne przeinaczenie… a jednak zaczęło budzić moje obawy odnośnie wartości innych rozdziałów.

Nie wiem jaki był cel tej książki – jeśli zachęcenie osób, które do tej pory nie miały konta na Twitterze/miały ale korzystały z niego w niewielkim zakresie to ten cel został osiągnięty. Po lekturze „Twitter. Sukces komunikacji…” aż trudno się nie zalogować na tym serwisie 🙂 Jeśli to miał być poradnik odnośnie Twittera… oj to wtedy moja ocena książki już jest bardziej krytyczna. Dlatego trzymam się tej pierwszej koncepcji 🙂

Czy warto przeczytać tę książkę? Tak… ale jeśli do tej pory nie miałeś większych doświadczeń z Twitterem 🙂

Dziękuję wydawnictwu Onepress za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji. 

Twitter - recenzja - LekturyBadacza.pl